poniedziałek, 1 października 2012

Rozdział 1

-Halo?-usłyszałam zaspany głos taty.
- Tato, to ja Maggie! Nie wytrzymam tu dłużej! Musisz po mnie przyjechać z samego rana.
- mówiłam płacząc
- Ale, zaraz Mag. Spokojnie. Opowiedz co się stało.
- To znowu Matt! Nienawidzę go! Więcej z nim nie wytrzymam.!
- Maggie, słońce nie płacz! Wszystko będzie dobrze. Jutro o 9:00 po ciebie przyjadę. Spakuj się i  idź już spać. Pamiętaj będzie dobrze.
- Dzięki tato, kocham cię. Do zobaczenia.
- Pa słonce, ja ciebie też.
Rozłączyłam się szczęśliwa myślą, ze zamieszkam w Londynie, a nie w tym durnym Brighton. Pakując się zastanawiałam się jak to będzie...  Tata mówił mi ze mieszka z chłopakami w jednym domu, wiec zapowiada się fajnie. Oby to nie były jakieś rozpuszczone gwiazdki.
Boję się tam jechać i to bardzo, ale wolę mieszkać z sześcioma facetami, niż z tym debilem-Mattem... Skończyłam się pakować i poszłam spać. W końcu jutro zaczyna się nowa przygoda w moim życiu.
                  * 8:00 rano
Nie śpię  już od godziny. Denerwuję się dzisiejszym wyjazdem. Ubrałam się i zeszłam na dół napić się wody. Pomyślałam , ze zostawię mamie wiadomość na wszelki wypadek, gdyby się nie obudziła do mojego wyjazdu. Napisałam tak: " Przepraszam za to co robię, ale dłużej nie dam rady tu mieszkać. Wyprowadzam się do taty. Dbaj o Katy! Nie pozwól Mattowi robić z nią tego co robił ze mną. Kocham was bardzo. - Maggie. xoxo"
Poczułam wibracje w kieszeni. To tata.
- Halo? - powiedziałam do telefonu.
- Mag. Przyjadę trochę wcześniej. Powinienem być za jakieś 15 minut. - Dobrze, czekam pa.
- Maggie.! Czekaj. Czy mówiłaś mamie?
- Nie... Ale zostawiłam jej karteczkę, ze jadę do ciebie.
- Wydaję mi się że powinnaś ją obudzić i powiedzieć wszystko.
- Ale tato.. Ona śpi z Mattem. Jak pójdę ja obudzić, on też się obudzi, a wtedy na pewno do ciebie nie pojadę.!
- Dobrze... W takim razie szykuj się powoli i schodź. Będę czekał przed domem.
- Ok. Pa! - powiedziałam i rozłączyłam się.
Najciszej jak mogłam poszłam po walizkę i inne potrzebne rzeczy. Wyjrzałam przez okno, tata już czekał przed autem. Założyłam buty i poszłam w jego stronę. Uściskaliśmy się, a potem tata wziął moją walizkę i wsadził ją do bagażnika. Usiadłam na przednim siedzeniu i chwilę później tata odpalał już auto. Wyruszyliśmy!
_______________________________________________________
Proszę o komentarze.. xxx. Love ya ;3

4 komentarze:

  1. Aaaaa , sory że nie wiedziałam że to twój blog :DD
    Ale fajny , fajny :)) , tylko krótkie te rozdziały ;]
    Z którym ona w końcu będzie ? ^^
    Dodawaj szybko następny ;*
    KOCHAM <3 - karo ;]

    OdpowiedzUsuń
  2. Oj tam.;p Wcale nie takie krótkie. xd A z kim będzie to niespodzianka.;p

    OdpowiedzUsuń
  3. superrr!!!!!!!
    karo ma racje krótkie ale to nic ^^
    <3
    weś szybciej dodawaj XOXO
    Iss<3

    OdpowiedzUsuń
  4. Aww <3 fajny rozdział, dopiero zaczyna czytać ;p Myślę, że z Harrym mam jeszcze do przeczytania dokładnie 4 rozdziały, znając mnie za chwilę przeczytam, ale zaczyna się megaśnie Xd

    http://one-direction-opowiadanie-i-inne.blog.pl/

    OdpowiedzUsuń